Soczewki pocieniane co to jest i czy naprawdę są takie dobre? Część 1.
Wchodzicie do Zakładu Optycznego, wybieracie oprawkę, dajecie optykowi receptę i słyszycie czy mają być szkła zwykłe czy szkła pocieniane? Robicie wielkie oczy, bo pierwszy raz Was o to ktoś pyta, prosicie o wyjaśnienie.
Wyjaśnienie jest często bardzo krótkie – „zwykłe” szkła (soczewki) do tych oprawek będą grube i ciężkie, „ szkła (soczewki) pocieniane” będą cieńsze, lżejsze i dzięki temu całe okulary będą wyglądać ładniej. Oczywiście szkopuł tkwi w szczegółach –szkła pocieniane będą odpowiednio droższe (często kilka lub kilkanaście razy niż „zwykłe”).
Czemu taka różnica w cenie i czy na pewno musimy decydować się na szkła pocieniane jeśli chcemy mieć ładne okulary – na te i inne pytania postaram się odpowiedzieć w tym artykule.
Większość z nas, gdy wybiera się do optyka i kupuje okulary – skupia się na oprawce okularowej. To oczywiste – oprawki widać, rzucają się w oczy, dlatego muszą nam się podobać, muszą dobrze leżeć na twarzy i dobrze się z nią komponować, musimy po prostu w nich dobrze wyglądać. Soczewki (często nazywane szkłami) wybieramy na koniec, często mówiąc optykowi-sprzedawcy tylko, aby była z antyrefleksem. O ile wybór opraw to często długie i żmudne poszukiwania, to szkłom nie poświęcamy już tyle uwagi. To ogromny błąd! Jak przecież sama nazwa wskazuje oprawka to tylko (i aż) część okularów, która ma utrzymywać szkła w pewnej odległości od naszych oczu. Ale to szkła są najważniejsze – to one korygują nam wzrok, pozwalają na prawidłowe postrzeganie. Ich dobre dopasowanie pozwala też unikać wpływu szkodliwego promieniowania na nasze oczy. W końcu to szkła odpowiedzialne są za to, że nasze oczy mniej lub bardziej męczą się w trakcie całego dnia noszenia okularów.
Na forach branżowych (optycznych) możecie znaleźć dużo pytań i odpowiedzi na temat tzw. szkieł pocienianych. Odpowiedzi często są nieprecyzyjne, często specjalnie nie mówi się o pewnych aspektach takich soczewek. Dlaczego? To proste – zarówno producenci jak i optycy zarabiają znacznie więcej jeśli sprzedadzą szkła „pocieniane”. Nie zawsze jednak szkła pocieniane dają oczekiwane przez okularnika korzyści. Jak zatem nie dać nabić się w butelkę przy próbie zakupu droższych szkieł pocienianych i co to tak naprawdę są te soczewki (szkła) pocieniane?
Soczewki (szkła) okularowe wykonuje się w dwóch podstawowych materiałach: plastiku i szkle. Możemy też usłyszeć inne nazwy (techniczne nazwy materiałów z którego wykonane są soczewki) – plastik to inaczej materiał organiczny, szkło materiał mineralny. Idźmy dalej. Podstawowe materiały do produkcji soczewek okularowych to w przypadku plastiku materiał o technicznej nazwie CR 39 (Columbia Resin), a zwyczajowo nazywany indeksem 1,50. Natomiast dla soczewek szklanych podstawowy materiał to tzw. szkło borowo-krzemowe, także nazywane zwyczajowo indeksem 1,50.
Parametry soczewek (szkieł) okularowych
Skąd ten indeks i co on oznacza? Indeks to potoczna nazwa współczynniku załamania światła w danym materiale i jest to jeden z 3 najważniejszych parametrów określających materiał z jakiego powstaje soczewka okularowa (obok liczby Abbego i gęstości materiału). Im materiał, z którego będziemy produkować soczewki okularowe, będzie miał wyższy współczynnik załamania światła (wyższy indeks), tym możemy uzyskać dla tej samej mocy kształt bardziej płaski, a jednocześnie mniejszą grubość w środku soczewki dodatniej lub na brzegu soczewki ujemnej. Uzyskuje się dzięki temu bardziej estetyczny wygląd soczewek, szczególnie dla wysokich mocy.
Co zatem stoi na przeszkodzie, aby wszystkie soczewki okularowe robić z jak najwyższych współczynników załamania światła, tak aby były możliwie najcieńsze, a zatem najestetyczniejsze? – Odpowiedź jest prosta – drugi parametr określający materiał. Zależność jest mniej więcej taka: im wyższy współczynnik załamania światła tym mniejsza tzw. liczba Abbego. Odpowiada ona za tak zwaną dyspersję materiału – im mniejsza liczba Abbego tym większa dyspersja materiału. Prościej mówiąc światło białe po załamaniu w soczewce okularowej ulega rozszczepieniu jak w pryzmacie – rozszczepienie jest tym większe im większa dyspersja materiału (czyli zazwyczaj im wyższy indeks).
Efektem wizualnym tego stanu rzeczy jest powstawanie różnej wielkości tęczowych obwódek wokół obserwowanego przedmiotu (najczęściej żółte i niebieskie - w zależności od kontrastu). Wielkość kolorowych obwódek uzależniona jest nie tylko od liczby Abbego, ale także od mocy soczewki okularowej (im większa moc tym efekt większy) oraz od miejsca przez które patrzymy przez soczewki. Jeśli patrzymy przez centralną część soczewki - tęczowej obwódki wokół przedmiotów nie zauważymy, zaczyna ona narastać w miarę oddalania się od środka optycznego naszej soczewki okularowej (czyli wtedy gdy obracamy wzrok w bok, bez ruchu głowy).
Drugim czynnikiem rosnącym wraz ze współczynnikiem załamania światła, a związanym ze składem chemicznym, jest gęstość materiału wyrażona w g/cm3, mającą wpływ na popularny "ciężar" soczewek.
Wzrost ten nie jest jednak proporcjonalny do wzrostu współczynnika załamania światła, w związku z czym soczewki o wyższych indeksach są lżejsze od odpowiednich soczewek z materiału podstawowego (wynika to także z faktu, że soczewki takie będą cieńsze, a zatem do ich produkcji będzie potrzebna mniejsza ilość materiału).
A my dalej nie wiemy co to są soczewki pocieniane… To postaram się wyjaśnić w następnym tekście :)
Comments